STEROWANIE ROLETAMI ZEWNĘTRZNYMI - Łączniki Zdalnie Sterowane

(RCS - Remote Control Switches)

(elektryczny napęd rolet, łączenie napędów rolet, grupowe sterowanie roletami i żaluzjami zewnętrznymi)

informacja techniczna pdf Menu START
Niniejsza informacja cieszyła się zainteresowaniem w poprzednich wersjach poradnika. Obecnie zamieszczamy ją w zmodyfikowanej formie, gdyż od kilku lat wywierana jest na inwestorów systemów osłonowych presja w kierunku instalowania sterowań radiowych oraz "inteligentnego domu". Upoważnia nas to - z uwagi na brak tego typu publikacji - do przeprowadzenia krytycznej analizy oferty rynkowej, co czynimy w interesie inwestorów jak i samego rynku. W tekście unikamy w związku z tym odniesień do innych - poza naszymi - produktów. Przepraszamy za używanie kilku kolokwializmów zaczerpniętych z forów dyskusyjnych.
W przypisach na końcu strony przytaczamy przyczynkowe, dostępne w Internecie informacje dotyczące użytkowania "radiówek".
Również w przyczynkowy sposób (temat jest b. poważny) nawiązujemy do awarii systemów osłonowych na skutek wyładowań atmosferycznych, które są główną przyczyną globalnych uszkodzeń instalacji.

Sterowanie napędami rolet, zagadnienie wydawałoby się banalne, rodzi zwłaszcza wśród inwestorów wiele pytań. Od lat próbuję zainteresowanym na nie odpowiadać, zdobywając doświadczenia wraz z mymi Klientami. Obecnie obok problemów technicznych pojawiają się nagminnie pytania, jak ma przebiegać proces inwestycyjny? Czy przykładowo dostawca okien ma prawo narzucać klientowi "w pakiecie" rodzaj napędu i sposób sterowania nim? Odpowiadam wówczas, że największe doświadczenie i tradycję w budowie systemów osłonowych mają zachodni sąsiedzi. Tam "okniarz" albo "roleciarz" montuje rolety i uruchamia napędy wyprowadzając do wnętrza budynku kabel silnika. Dalej pałeczkę przejmuje elektryk i ewentualnie automatyk. Każdy działa dokładnie w ramach swych kompetencji, a instalacja w każdej swej części jest zgodna z oczekiwaniami inwestora.
to INWESTOR, a nie dostawca okien czy rolet wybiera rodzaj sterowania ... i jak trzeba jego instalatora

Po co instalujemy rolety i żaluzje zewnętrzne ?

Zazwyczaj po to by zwiększyć poziom bezpieczeństwa, co tworzy potrzebę łatwego i jednoczesnego sterowania większą ilością rolet. Jeżeli pominiemy zamknięcie jednej z nich, to cel nie zostanie spełniony. Z tego też względu wyposażamy rolety w napędy elektryczne oraz w sterowanie grupowe. Systemy osłonowe (zewnętrzne rolety aluminiowe, materiałowe, żaluzje uchylne) to również ochrona przed zagrożeniami atmosferycznymi. Szybkie, zaprogramowane w czasie albo automatyczne ocienienie budynku staje się normą użytkową. Podobnie normą techniczną jest automatyczne zwinięcie do skrzynki zewnętrznych osłon przeciwsłonecznych podczas wiatru.

Jaki rodzaj sterowania wybrać ?

Proste funkcje, jakimi są otwieranie i zamykanie, powinny być realizowane w prosty, ale wyjątkowo pewny sposób. Nie ma tu znaczenia opcja sprzętową - musi być łatwa w montażu, serwisie i obsłudze, możliwa do zastąpienia w przyszłości innymi urządzeniami, bezpieczna w eksploatacji i trwała. Najlepiej jeżeli realizuje tylko niezbędne funkcje, bo tylko takie po czasie będą używane ...
Trwałość instalacji zasilającej napędy roletowe powinna być analogiczna do podstawowej instalacji elektrycznej budynku. Do napędu zawsze trzeba doprowadzić zasilanie (przewód 3-żyłowy) z wydzielonego obwodu zasilania. Wyposażenie kabla zasilającego dodatkowo w dwie żyły sterujące jest zatem rozwiązaniem naturalnym i to w długiej perspektywie czasu. Kabel 5-żyłowy łączący posobnie wiele napędów i doprowadzony z innymi takimi przewodami do rozdzielnicy elektrycznej jest naturalnym i najtańszym sposobem sterowania roletami. Dlaczego więc rozwija się i preferuje inne metody ? - o tym poniżej.

Sterowanie radiowe ... ?

Nagłaśnianą i chyba jedyną użytkową zaletą systemu radiowego jest możliwość zmiany stref sterowania w czasie eksploatacji instalacji, co użytkownik ma z założenia zrobić jeżeli nie sam to na pewno na własną odpowiedzialność i koszt.
zanim kupisz sterownik czy napęd radiowy sprawdź, czy rozumiesz instrukcję jego programowania
Jednak swą popularność w świecie rolet zawdzięcza radio głównie instalatorom, którym znakomicie ułatwia pracę zwłaszcza na etapie inwestycyjnym. Inwestor łatwiej też przełyka koszt zakupu sterownika umieszczonego w napędzie niż jako dodatkowego elementu. Użytkownikowi natomiast wygodniej jest chyba (?) korzystać z umieszczonych w ścianie przycisków klawiszowych o jednoznacznych, wcześniej przemyślanych funkcjach, niż szukać pilota, który wcale nie jest ergonomiczny!

Te najprostsze jednokanałowe, z założenia sterują grupą napędów bo trudno sobie wyobrazić opcję 1 napęd 1 pilot. Mamy więc pilota do parteru albo piętra, salonu, okien od wschodu albo zachodu itp. W przypadku pilotów wielokanałowych musimy kojarzyć kanał ze strefą budynku albo daną roletą. Pilot jest trudy do zastąpienia*, a za to bardzo łatwy do zagubienia i uszkodzenia.

Sterowniki radiowe realizując sterowania centralne bądź zdalne miewają problemy z zasięgiem w przypadku nawet średnio rozległych instalacji. Aby do radiowej instalacji podłączyć np. zegar czy centralę alarmową konieczne są kolejne specjalizowane sterowniki radiowe, podobnie jak zasilane bateryjnie sterowniki do przycisków klawiszowych.
Tak więc trwałość, pewność działania i funkcjonalność instalacji opartych o sterowanie radiowe jest nominalnie mniejsza niż przewodowych, koszty podstawowe porównywalne, a problemy eksploatacyjne zdecydowanie większe. Każdy system radiowy działa przy tym wyłącznie przy wykorzystaniu własnych standardów (interfejsów) i urządzeń.
Łatwiejszy jest natomiast montaż instalacji (podłączenie do każdego napędu 3 przewodów zasilających), ale jedynie w przypadku silników zintegrowanych z odbiornikiem radiowym. Rejestrowanie pilotów do pamięci takich napędów jest względnie łatwe, ale tylko dla uprawnionego instalatora podczas uruchamiania instalacji, gdy istnieje do niej pełny dostęp.

Nawet w najnowszych rozwiązaniach (systemów jest tyle, co firm) powtórzenie tej procedury wymaga zazwyczaj:
1. Odłączenia zasilania od każdego z napędów (nie tylko centralnie w rozdzielni, ale również kablem silnika).
2. Załączenia zasilania sieciowego w trybie programowania** tylko dla napędu rejestrującego danego pilota do swej pamięci jako uprawnione źródło sterowania.
3. Przeprowadzenie w ograniczonym czasie procedury rejestracji pilota i odłączenie zasilania danego napędu.
4. Powtórzenie procedury rejestrowania dla kolejnych napędów, pilotów i ich kanałów czy nadajników stacjonarnych.
5. Podłączenia ponownie wszystkich kabli do zasilania.
Podczas łączenia kabli trzeba każdorazowo (BHP) pamiętać o wyłączaniu napięcia sieciowego w rozdzielni.

Głównym problemem użytkownika czy serwisanta instalacji staje się "po czasie" dostęp do kabli zasilających poszczególne napędy, gdy zamknięto estetycznie podtynkowe puszki łączeniowe. By ratować sytuację niektórzy producenci montują w napędach dodatkowe, niestandardowe przełączniki (dowód na istnienie problemu), a instalatorzy rolet sugerują inwestorowi prowadzenie przewodów zasilających od każdego napędu do rozdzielnicy. Prowadzi to do radykalnej rozbudowy instalacji kablowej - o czym niżej - i rodzi pytanie "po co to radio". Tak więc znakomity pomysł zdalnego sterowania bramami wjazdowymi niekoniecznie sprawdza się w systemach osłonowych, które promowane są w reklamach TV sprytnie bo łącznie z bramami, a w pakietach ofertowych wraz z oknami. Presja na portfel inwestora jest olbrzymia, bo też zainwestowano niemałe środki we wprowadzenie tego standardu na rynek.
przed założeniem sterowań radiowych porozmawiaj z kimś, kto je używa i jest twym ... przyjacielem
Co innego gdy trzeba adaptować istniejącą instalację i brak przewodów sterujących. Wówczas sterowanie radioliniowe może stanowić jedyną możliwość integracji napędów rolet. Skrajnym, znanym przypadkiem "kreatywności" jest w tym zakresie zasilanie rolety z najbliższego gniazdka sieciowego np. łącznie z telewizorem.

Sterowanie przewodowe ... ?

Po rozprawie z "radiówkami" czas na systemy przewodowe. Głównym ich grzechem jest zbyt duża awaryjność elektronicznych sterowników umieszczanych w puszkach przycisku żaluzjowego i integrujących napędy połączone kablem pięciożyłowym albo magistralą KNX/EIB "inteligentnego domu".
W klasycznym systemie o rozproszonej logice nie ma, a właściwie nie powinno być centrali, którą zastępuje w najprostszym przypadku jeden klawiszowy łącznik grupowy. W razie potrzeby bez problemów podłącza się typowy zegar sterujący (do rolet), łącze z centralą ochrony włamaniowej czy pożarowej, czujnik wiatru itp. Najlepiej i najbezpieczniej, gdy zdalne sygnały sterujące (góra/dół) mają ten sam potencjał, co napięcie zasilające silniki.

W przypadku magistrali KNX działaniem dopuszkowych "aktorów żaluzjowych" steruje centrala, zaś w puszkach obok przewodów sieciowych mamy kable niskiego napięcia strefy SELV. Nakłada to na producentów rygorystyczne wymogi konstrukcyjne w zakresie bezpieczeństwa elektrycznego, co doprowadziło do popularyzacji interfejsów radiowych. Tak więc i tu "rozwój" poszedł w tym samym kierunku co systemów klasycznych i to z podobnymi konsekwencjami dla użytkownika.

Problemy ze sterownikami dopuszkowymi wynikają głównie z błędnych konstrukcji, w tym braku zgodności z właściwymi normami. Normy te stanowią nie tylko o bezpieczeństwie, ale i jakości wyrobów. Wstępną ocenę poprawności konstrukcyjnej sterownika roletowego można przykładowo przeprowadzić w oparciu o proste kryterium:
zaciski wyjściowe "góra" i "dół" nie powinny ze sobą sąsiadować w gnieździe (5mm) sterownika podłączanym do kabla napędu

"Nie powinny" to eufemizm, bo między przewodami podłączonymi do uzwojeń silnika napędu występuje napięcie znacznie wyższe niż sieciowe, a rozstaw 5mm między pinami pod gniazdem to za mało żeby praktycznie spełnić wymogi podstawowych norm. Główną przyczyną awaryjności sterowników dopuszkowych jest jednak brak niezbędnych zabezpieczeń przed narażeniami środowiskowymi czyli wilgocią i zanieczyszczeniami. Przyjmuje się bowiem błędnie, że w puszce podtynkowej jest sucho i czysto, gdy często i po czasie bywa odwrotnie. Normy to uwzględniają, ale praktyka wskazuje, że zbyt wielu producentów ich nie przestrzega bo to trudne i rosną koszty. Jeżeli dodamy do tego determinację w zwiększaniu upakowania podzespołów realizujących nowe "niezbędne funkcje", ciągłą obecność napięcia zasilającego i brak skutecznej ochrony przepięciowej, to znamy podstawowe przyczyny awaryjności tej klasy wyrobów.

Drugą dużą wadą sterowników dopuszkowych jest uciążliwy montaż. Moduły są za duże do puszek ∅60mm, mają poprzeczne wyprowadzenia przewodów i często małą odporność na uszkodzenia mechaniczne. Łączenie do nich twardych kabli ("norma elektryka" to 5x drut 2,5mm2 i wyłącznik nadprądowy B16) w pogłębionych puszkach jest przekleństwem instalatorów, którzy z reguły zastają już wykonaną wcześniej instalację w ogóle nie dostosowaną do potrzeb systemu roletowego. W ten sposób odkrywamy drugą przyczynę sukcesu napędów radiowych, których nie należy jednak mylić z dopuszkowymi sterownikami radiowymi posiadającymi wszystkie wady obu systemów sterowania.

Z systemu przewodowego można oczywiści uczynić optymalne rozwiązanie, ale do tego potrzebne są kompetencje i profesjonalizm oraz dystans do reklam i wszelkich promocji typu "sterownik za 1 zł" przy zakupie napędu. Zapraszamy zatem do odwiedzenia następnych stron naszego poradnika.

Drugą opcją instalacji przewodowej jest łączenie indywidualnym kablem (4 żyły) każdego napędu do sekcji centralnego sterowania . Może być nim specjalizowana centrala roletowa albo montowany w rozdzielni zespół indywidualnych sterowników na szynę TS. Do sekcji centralnej łączy się też przyciski obiektowe, zazwyczaj każdy kablem 3 żyłowym.
Łatwo policzyć, iż dla 10 rolet (średnia instalacja) wymaga to 21 kabli i wykonania 73 podłączeń w centrali, która musi mieć dużą łącznicę. Główną wadą tego rozwiązania poza kosztami wykonania jest deprecjacja struktury ścian ułożonymi w nich wiązkami kabli. Na niektórych odcinkach powinny być one prowadzone w prefabrykowanych kanałach kablowych by nie zmieniać walorów użytkowych elewacji. Wzrasta również radykalnie zapotrzebowanie na miejsce w rozdzielniach.
W podobny sposób wygląda konfiguracja sterowania rolet w systemie "inteligentnego domu" przy wykorzystaniu aktorów roletowych instalowanych w rozdzielni.

Nie bez znaczenia jest też - w przypadku bliskich albo bezpośrednich wyładowań atmosferycznych - wzrost narażeń wnętrza budynku od dużej ilości kabli połączonych z elementami metalowymi na zewnętrznej elewacji (obudowy silników). Prowadzenie w ich sąsiedztwie kabli niskonapięciowych grozi zniszczeniami w układach SELV ( magistrala KNX, instalacje pomiarowe, antenowe), które z natury posiadają mniejszą od układów sieciowych odporność na przepięcia indukowane. Wypada tu wspomnieć, iż napędy roletowe obok anten i fotowoltaiki same są najbardziej narażone na działanie impulsu elektromagnetycznego oraz na bezpośrednie wyładowania, które z zasady niszczą układy elektroniczne umieszczone wewnątrz napędów.

Lepiej i zdecydowanie taniej jest więc chyba wykonać prostą, uniwersalną, łatwą w serwisie instalację, łącząc grupami wszystkie napędy 5-cio żyłowymi przewodami o dobranym optymalnie przekroju, które doprowadzamy do małej rozdzielnicy. Jest to - co do zasady - identyczne ze sposobem wykonania instalacji oświetleniowej, wymaga jednak zastosowania przy każdym silniku łącznika zdalnie sterowanego umieszczonego typowo w puszce podtynkowej pod klawiszowym przyciskiem żaluzjowym. Łącznik ten powinien mieć zwartą, szczelną konstrukcję, niewielkie rozmiary i być łatwym do wymiany.

W przypadku wystąpienia przepięć indukowanych od wyładowań atmosferycznych, uszkodzony łącznik zdalnie sterowny musi trwale odłączyć zasilanie od silnika napędu. Zapobiega to niekontrolowanemu ruchowi kurtyn i ewentualnym dalszym stratom. Po awarii nie powinien również blokować linii sterowania grupowego i być łatwy do wymiany.

To prawda, że to proste rozwiązanie ogranicza możliwość wprowadzania zmian (jak w oświetleniu ...) w raz wybranej konfiguracji sterowań. Jednak z uwagi na swą uniwersalność pozwala na tworzenie w prosty sposób nawet złożonych struktur integrujących napędy rolet.

Łączniki zdalnie sterowane RCS ( Remote Control Switch) ?

Łączniki RCS to obiektowe urządzenia zasilające sterowane na odległość. Są one pozbawione czynnych elementów elektronicznych, zaś ich sterowanie odbywa się przewodowo. Główną cechą tych urządzeń jest rygorystyczne spełnianie wymogów normy "PN-EN 60669-2 Łączniki do stałych instalacji domowych i podobnych - Wymagania szczegółowe. Łączniki zdalnie sterowane (RCS) ", co rozwiązuje większość problemów sterowników dopuszkowych, o których wspomniano wyżej. Są to bowiem zwykłe łączniki przekaźnikowe, które w kurzu (obejrzyjcie co macie w puszkach elektrycznych), często pyle i wilgoci (budowa, remont itd.), bez programowania, wymiany baterii, konserwacji przez kilkadziesiąt lat mają bezpiecznie parę razy dziennie łączyć napęd z zasilaniem. Nie powinny więc pobierać energii w sposób ciągły, a jedynie podczas pracy silnika.

Jeżeli w gospodarstwie domowym policzymy ilość urządzeń pobierających na stałe prąd z sieci, to nawet niewielka instalacja roletowa potrafi podwoić tę liczbę. Stan taki jest niepożądany nie tyko ze względu na straty energii, ale i z uwagi na potencjalne zagrożenie pożarem oraz przepięciami.
Nie udało się nam w dokumentacjach udostępnianych przez różne firmy odnaleźć danych o poborze mocy! Łatwiej było pomierzyć.
Dla napędu radiowego renomowanej firmy zachodniej ciągły pobór prądu to ok. 1mA, czyli 0,2W. W użyciu znajdują się jednak sterowniki napędów rolet o ciągłym poborze mocy nawet powyżej 3 wat-ów! Zgodnie z normami wszystkie współczesne urządzenia elektroniczne na Stand-By nie mogą pobierać więcej niż 0,5W (1,0W).

zapytaj dostawcę sterowników albo napędów jaką moc pobierają urządzenia na Stand-By - w dokumentacji zazwyczaj tego nie doczytasz ...
Wbrew pozorom, urządzenia przeznaczone do użytku domowego pracują często w warunkach większych narażeń niż wiele urządzeń o przeznaczeniu profesjonalnym. RCS-y muszą więc być szczelne, o zwartej, niepalnej konstrukcji,  pozbawionej dostępu do części będących na potencjale sieci zasilającej.
W przypadku awarii czy demontażu jeden łącznik nie może unieruchomić pozostałych elementów systemu. Należy zatem preferować równoległe podłączenia do magistrali zasilająco-sterującej, a więc unikać konstrukcji, poprzez które przechodzą przelotowo przewody magistralne.
Łącznik musi być mały, bo niewiele jest miejsca w puszce pod przełącznikiem klawiszowym, gdzie typowo się go montuje. Nie powinien być też na trwałe połączony ze współpracującym łącznikiem przyciskowym, który jest elementem zastosowanego typoszeregu osprzętu elektrycznego budynku (połączenie z łącznikiem klawiszowym - front, tył).
40 tysięcy gwarantowanych cykli łączeniowych (norma jw.) stanowi o konieczności zastosowania dobrej jakości przekaźników elektromagnetycznych, które są elementem łączeniowym RCS (typoszereg łączników RCS firmy G.).

Programowanie - konieczność czy kłopot ?

Brak programowania łączników RCS może być uznawany za ich wadę. Producenci chcąc bowiem uatrakcyjnić swe wyroby, proponują różne funkcje dodatkowe realizowane przez sterowniki rolet. Zazwyczaj mają one umożliwiać wprowadzenie indywidualnego programu łączeń napędu. W określonych sytuacjach może to być pożyteczne, lecz w dłuższym czasie nie jest często wykorzystywane.

Informacja jaki program wprowadziliśmy, jaki kod w strefie ma roleta, o której godzinie i jak będzie sterowana jest tylko sprawą naszej pamięci. Sam sposób programowania nie należy do ergonomicznych, zaś po czasie wprowadzony mozolnie program bywa z różnych przyczyn "ulotny".

Tak więc te dodatkowe funkcje to z reguły bardziej kłopot niż pożytek, za który płaci się zazwyczaj obniżoną trwałością, ciągłym poborem prądu i utrudnieniami obsługi. Lepiej chyba ograniczyć programowanie do sterowań grupowych realizowanych przez zegary czy centrale albo poprzez aktory z magistrali KNX. Możliwość współpracy najprostszych RCS-ów z aktorami "inteligentnego domu" znakomicie zmniejsza w tym przypadku koszty instalacji.
Jedna z tych realizowanych centralnie (dla całej instalacji) funkcji jest wyjątkowo przydatna dla zmniejszenie ryzyka użytkowego i eksploatacyjnego instalacji roletowej. Jeżeli któryś z napędów podczas pracy z automatycznym podtrzymaniem sterowania nie zamknie (nie otworzy) się na skutek np. zablokowania pancerza rolety, to stan ten powinien być sygnalizowany.

Popularyzowane od kilku lat silniki wyposażone w układ pomiaru momentu obciążenia wykrywają blokadę kurtyny i wyłączają się samoczynnie, co jednak utrudnia szybką identyfikację uszkodzenia. Opuszczamy dom w przekonaniu, że zamknęliśmy grupowo wszystkie rolety, a to bywa nieraz założeniem na wyrost.

Jeżeli stosujemy klasyczne, tanie napędy z krańcówkami mechanicznymi warto wyposażyć system w również tani i prosty w montażu kontroler prądu zasilania rolet, który sprawdzi, czy pobierany jest jeszcze prąd np. po 80 sekundach od rozpoczęcia dowolnego sterowania. Czas ten powinien wystarczyć na zakończenie pracy wszystkich sprawnych napędów. Warto też w tym kontekście zastanowić się, czy instalować droższe silniki z rozbudowaną automatyką, czy stosując tańsze z klasycznymi wyłącznikami krańcowymi stworzyć możliwość automatycznego nadzoru nad jakością procesu sterowania.

Opinie i informacje z Internetu

*) Poniżej przedstawiono bez zmian przykładową dyskusję prowadzoną na forum technicznym w sprawie sterowań radiowych. Z tekstu usunięto jedynie identyfikatory osób, firm i sprzętu.
http://forum.muratordom.pl/... (rok 2013)

Forumowicz 1 (txxxxxc)
Witam, Mam rolety zewnetrzne z radiowymi napedami Vzzzzzz, sterowanie pilotem Xzzzz XYZ. Niestety w poniedzialek padl mi pilot, mam juz nowy i chce go zaprogramowac. Pilot ma 12 kanalow, w domu jest 10 rolet, chce wiec jak to bylo dotychczas, aby jeden kanal oblugiwal jedna rolete. I tu pojawia sie problem, bo aby rolety weszly w stan programowania, musze im na chwile odlaczyc zasilanie elektryczne, niestety wszystkie sa na jednym bezpieczniku i jak odlaczam im zasilanie to wszystkie wchodza tryb programowania i pilot przypisuje mi wszystkie 10 rolet do 1 kanalu, bo ma je w zasiegu. Aby wiec poprawnie zaprogramowac pilota tj. 1kanal=1 roleta, musialbym poodpinac kostki z zasilaniem w kasetach rolet, i zostawic zasilanie tylko na jednej rolecie tej która programuje, tego za bardzo nie chce mi sie robic, bo pogoda nie sprzyja pracom na zewnatrz. Drugim rozwiazaniem jest wylaczyc bezpiecznik ze wszystkimi roletami, wprowdziac wiec wszystkie rolety w stan programowania i spowodowac by pilot mial mniejszy zasieg który obejmuje tylko jedna rolete tą która chce przypisac do kanalu na pilocie, cykl taki powtorzyc tyle razy ile rolet. Pytanie zatem czy znacie jakis domowy sposob, moze mozna włożyć pilot do jakiegoś worka , tak by ograniczyc jego zasieg na chwile by złapął tylko najbliższa rolete???
Forumowicz 2 (Wyyyyyk)
Ciężko będzie tak zrobić aby nie znalazł innej włączonej chyba pozostaje ci tylko podłączanie każdej osobno bo w Vzzzzzzz nie ma też opcji zaprogramować pilot od pilota przy Vzzzzzzz z odbiornikiem nie można też zrobić włącznika klawiszowego więc nawet tu nie ma jak się podpinać
Forumowicz 3 (mzzzzzzzzx)
Tak jak pisze Wyyyyyk, ja już się dawno wyleczyłem z takich rozwiązań. Przyszłym inwestorom zalecam moduł radiowy podtynkowy, wbudowany w przełącznik lub np. silnik Vxxxx, który można niezależnie od wbudowanego radia podpiąć pod przełącznik. Mało osób wykonuje silniki na oddzielnych bezpiecznikach ze względu na koszty.
Forumowicz 1 (txxxxxc) cd.
Witam ponownie, minelo pare chwil, a moj zaprogramowany ponownie pilot XYZ znow sie rozprogramowal i nie podnosi rolet, jakie moga byc tego przyczyny? Czesc rolet sie nie rozkodowala, a czesc nie chce sie otworzyc.....
   powrót do odsyłacza

**) Temat możemy zgłębiać dalej przy okazji zapoznawania się z instrukcją programowania dowolnego (tutaj innego niż wyżej) napędu radiowego.

WCHODZENIE W TRYB PROGRAMOWANIA MASTER-A
1. Podłączyć zasilanie elektryczne (puszka podtynkowa- powinna być stale dostępna). 2. Wyłączyć i włączyć zasilanie siłownika.
3. Ponownie wyłączyć i włączyć zasilanie siłownika. Dwa półobroty zabieraka potwierdzają wejście siłownika w tryb programowania (na podjęcie programowania mamy 20 sek...)
UWAGA!
Każde programowanie i zmiana kierunku obrotów siłownika są potwierdzane półobrotami jego zabieraka. Dlatego nie należy programować pilota kiedy roleta znajduje się w skrajnej - górnej bądź dolnej pozycji. Grozi to jej uszkodzeniem (np. wciągnięciem do obudowy).
...
Zasięg sterowania radiowego ograniczony jest przez przepisy dotyczące maksymalnej mocy pilotów oraz warunki zabudowy urządzeń. Projektując rozmieszczenie pilotów należy uwzględnić ograniczenie zasięgu do około 25 m przez 2 ściany.
   powrót do odsyłacza


W.G - A

Więcej informacji na temat systemów osłonowych:
np. MTJ Poznań - poprawna, profesjonalna systematyka i prezentacja

Menu START
  • POLITYKA PRYWATNOSCI